środa, 20 lipca 2016

Recenzja depilatora Braun Silk epil 1.

  Cześć ! Dziś przychodzę do Was z recenzją depilatora Braun Silk epil 1. Posiadam go od niedawna, bo od miesiąca. Dostałam go w prezencie. Ogólnie jest to mój 2 depilator w życiu.  Bardzo sie cieszę, ponieważ sama bym się nie zdecydowała na zakup jakiegokolwiek ze względu na kilka obaw. Przede wszystkim najbardziej bałam się bólu. Szczerze? Teraz jest to moja ulubiona metoda depilacji ciała.
  Oczywiście nie mowie że całkowicie nie czuć bólu. Jestem osobą wytrzymałą na ból, więc może dlatego nie boli mnie aż tak bardzo. Zauważyłam również, że ból jest mniejszy na ciemniejszych włoskach. Na jasnych boli niestety bardziej.
  Z efektu końcowego osobiście jestem zadowolona. Po depilacji trzeba nałożyć jakiś krem, oliwkę nawilżającą do złagodzenia zaczerwienienia. Gładkość utrzymuje się do 3 tygodni.
  Depilator usuwa nawet najkrótsze włoski. Minusem pewnie dla niektórych z Was będzie, że nie jest bezprzewodowy. Dla mnie nie ma to znaczenia. W zestawie dołączona jest szczoteczka, która ułatwia czyszczenie.
  Myślę, że dla wszystkich którzy nie chcą wydać jakiś kosmicznych pieniędzy na swój pierwszy depilator to warto kupić ten. Dla początkujących będzie idealny. Koszt: ok.140 zł. W lecie kiedy chcemy mieć cały czas gładkie ciało sprawdzi się na pewno. Jestem bardzo zadowolona z tego urządzenia. Polecam :) Dajcie znać co myślicie. :)





1 komentarz:

  1. Ciekawa recenzja. Ja osobiście nie przepadam za depilatorami :(


    http://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń